Wtorek. Na pokład wchodzi 570 dzieciaków. 3 grupy wcześniej niezgłoszone i niepełnosprawni z Lubska. Odwiedza barkę Elżbieta Anna Polak - Marszałek woj. lubuskiego i Prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz, orędownik ożywienia Odrzańskiej Drogi Wodnej. To dzień przedszkolaków. Rano prowadzę zajęcia z gimnazjalistami i po wszystkim. Maluchami zajmują się Magda, Mariusz i Paweł, od a do czasu włącza się kapitan. Prowadzę wywiad z kapitanem „Laguny” Marek kręci z nim krótki film. Na barkę powraca kpt. Jerzy Sołowski. Niedaleko przystani prowadzi warsztat szklarski. Wymienia popękane szyby w ramach obrazów dużych holendrów, ofiarowuje nam lustro do toalety. Paweł, który ujawnił swoje talenty, daje koncert muzyki szanty dla dzieci. Uczy ich refrenu, sam śpiewa i gra, a dzieciaki z nim razem.
0 16/00 żegnamy gościnną Nową Sól, administratorzy tutejszej przystani przyjęli nas nadzwyczaj przyjaźnie. Idziemy do Cigacic, jednego z mitycznych miejsc żeglugi odrzańskiej. Tam niegdyś statki parowe bunkrowały węgiel, ładowano słoiki do Niemiec, ładownie wypełniano węglem dla Berlina Zachodniego.
W Cigacicach odwiedzamy koszarkę, na pokładach której realizowane są różne projekty artystyczne i kulturalne i wracamy do portu, gdzie z pokładu barki rozlega się muzyka. Już po zmroku prezentujemy „Kapitańskie opowieści”, a w końcu i fragmenty surowego materiału filmowego z Nowej Soli. 1300 dzieci i uczniów z jednego miasta to wynik imponujący. Co zaś najbardziej cieszy to nasycony tyloma treściami, że nasz pobyt powinien na długo dobrze zapisać się w pamięci. To nie było przechodzenie przez barkę, było to spotkanie z żeglugą, odrzańskimi załogami, dziećmi Odry, stylami życia, dziedzictwem kulturowym na Odrę nanizanym, prawdziwe spotkanie z rzeką, nad którą unosiło się pytanie o jej przyszłość.