Dominik Orczykowski OFMCap, od dziesiątków lat jest uważany za kapelana lotników polskich. Na to miano zasłużył sobie swoim zaangażowaniem na rzecz lotnictwa, zaś szybownictwa w szczególności. Dominik, to imię zakonne. W dokumentach figurują imiona nadane mu podczas chrztu świętego: Marian Władysław. Jego pełny tytuł brzmi: Ojciec Dominik M. Orczykowski OFMCap. Pełna treść skrótu po łacinie, to: Ordo Fratum Minorum Cappucinorum, co w przekładzie na język polski oznacza Zakon Braci Mniejszych Kapucynów.
Marian Orczykowski urodził się 29 czerwca 1928 roku w Drohobyczu, w … zakładzie karnym, gdzie jego ojciec był zatrudniony jako robotnik. We wrześniu 1945 roku wstąpił do Zakonu Ojców Kapucynów. W 1961 w Krośnie wykonał lot samolotem. Połknął lotniczego bakcyla. . W następnych ;latach jako pasażer wykonał dziesiątki lotów na szybowcach i samolotach. Jeździł na zawody krajowe i zagraniczne z mistrzostwami świata włącznie. Jako polski ksiądz, z „komunistycznego” kraju odprawiał dla zawodników uczestniczących w mistrzostwach msze święte, co budziło wśród nich sensację.
Ojciec Dominik wiele lat posługi duszpasterskiej spędził na Dolnym Śląsku, zwłaszcza we Wrocławiu, gdzie przez 12 lat pracował w Szpitalu Kolejowym oraz w Bolkowie. Mocno związany jest z Jelenią Górą i Jeżowem Sudeckim. Zawsze przyjazny wobec innych, goszcząc na lotniskach aeroklubowych spotyka się wszędzie z życzliwością lotników i działaczy wszystkich szczebli.
Od 2011 uczestniczy w spotkaniach Dolnośląskiej Akademii Lotniczej.