Opis
Zakład ten, obok internatu i budynku administracyjno-hotelowego Szkoły Szybowcowej i zabudowy Góry Szybowcowej, należy do sztandarowych zespołów przestrzenno-architektonicznych Jeżowa Sudeckiego. Jego narodziny sięgają 1928 r. kiedy to Edmund Schneider, na działce ofiarowanej mu przez teścia, ogrodnika Martina Hoffmanna, zbudował pierwszą halę produkcyjną, która pomieściła stworzony przezeń zakład budowy szybowców - Segel Flugzeugbau Edmund Schneider. Jego walor historyczny zasadza się nie tyle na przemysłowej architekturze co na tym, że budowane tutaj szybowce trafiły na wszystkie kontynenty, tysiące egzemplarzy zasiliło szybownictwo niemieckie, dzięki czemu szkolenie szybowcowe przybrało tam formy masowe, podobnie jak w Szkole Szybowcowej Grunau. Odnalezione tutaj po wojnie szybowce zasiliły polskie ośrodki szkolenia szybowcowego, umożliwiły też szybką reaktywację Szkoły Szybowcowej, która już w sierpniu 1945 podjęła szkolenie lotnicze. Jeżów Sudecki zastąpił Polsce Bezmiechową. Stał się kolebką odrodzonego szybownictwa polskiego. Po wojnie zasilał aerokluby m.in. w szybowce "Jeżyk", "Salamandra", "Komar", "Mucha-ter", "Bocian", "Jaskółka", "Zefir-2", "Jantar Std-3 i "Puchacz", "SZD-54 Perkoz". Od 2001, już w rękach Henryka Mynarskiego, nadal prowadzi remonty szybowców, serwisuje ich ok. 2500, podejmuje również budowę nowych typów, jednoosobowego szybowca kompozytowego Klasy Światowej (ang. World Class) "PW-5 Smyk" i dwumiejscowego kompozytowego "PW-6U" powstałego jako rozwinięcie "PW-5", obu zaprojektowanych na Politechnice Warszawskiej. Wykonano tu także repliki szybowców historycznych - "Salamandry" i "IS-3 ABC".
Mówimy o tym nie bez powodu. O walorach historyczno - technicznych zakładu świadczą również realizowane tutaj technologie budowy szybowców. Przez wiele lat produkowano szybowce drewniane, w końcu lat 70. XX w. także tutaj dokonała się rewolucja technologiczna. Czas konstrukcji tradycyjnych zamykał "Zefir" - uznany za szczytowe osiągnięcie światowej myśli konstruktorskiej i technologicznej w budowie szybowców drewnianych. Nowy rozdział niosły z sobą szybowce wykonywane z tworzyw sztucznych. Pokrycia z laminatów szkło-poliestrowych łączonych z drewnem, początkowo na powierzchniach nienośnych w Polsce opanowano już z końcem lat 50. XX w. Montowany w Jeżowie od 1992 "Jantar-2" był już konstrukcją dojrzałą, z rodziny szybowców kompozytowych, od końca lat 70. wdrażanych do produkcji w zakładach szybowcowych SZD Bielsko.
Zakład w Jeżowie jest o tyle interesujący, że z uwagi na potrzeby remontowe szybowców drewnianych utrzymuje się tutaj ich linię technologiczną, obok nowoczesnej, pozwalającej na budowę i remonty szybowców kompozytowych. Nic przeto dziwnego, że można w nim wykonywać i repliki historycznych szybowców i poważne zakresy prac remontowych szybowców drewnianych.
Na zabytkowy zespół budynków produkcyjnych, magazynowych, technicznych, administracyjnych i socjalnych składają się: - najstarsza jednokondygnacyjna hala produkcyjna, powstała w 1928 wraz ze zwartymi z nią pomieszczeniami administracyjnymi, socjalnymi i szwalnią z bogatym wyposażeniem w maszyny do szycia pasów bezpieczeństwa, pokrycia siedzeń, oraz pokrowców, - warsztat nr 2 powstały z początkiem lat 30. XX w., pełniący dzisiaj rolę magazynu materiałów produkcyjnych, - dwukondygnacyjny warsztat nr 3 powstały z końcem lat 30. XX w. Na parterze wyposażony jest w maszyny do obróbki mechanicznej metalu (tokarki, frezarki, wiertarki, strugarki, szlifierki i prasy do cięcia metali, służące do wykonywania różnych elementów konstrukcyjnych szybowców), stanowiska do obróbki ręcznej metalu, spawalnię, narzędziownię i stanowisko kontroli technicznej. Na drugiej kondygnacji prowadzi się produkcję i remonty szybowców oraz śmigieł samolotowych, - dwupoziomowy łącznik warsztatów nr 2 i 3, w którego przyziemiu funkcjonowała niegdyś lakiernia, a dzisiaj stolarnia. Na górnej kondygnacji urządzono mini-muzeum zakładowe, eksponujące m.in. elementy konstrukcyjne, narzędzia i wzorniki stosowane w budowie szybowców, fotografie pracowników i dokumentacje techniczną produkowanych w zakładzie szybowców, - jednokondygnacyjna hala lakierni i montażu, powstała w końcu lat 30. XX w., z dwoma wejściami (do lakierni i montażu), wcześniej powstała dla celów magazynowych. Obecnie wyposażona jest w instalację odsysającą zbędne produkty lakierowania oraz w instalację utrzymującą żądaną temperaturę pomieszczenia. Hala montażowa wyposażona jest w wagę, służącą określaniu masy elementów montowanych, na ogół kadłubów, płatów i usterzenia, - jednokondygnacyjna hala, zbudowana w latach 60. XX w., w 2013 gruntownie przebudowana zyskała klimatyzację i nowoczesną kabinę lakierniczą, w której można prowadzić roboty malarskie elementów o długości kilkunastu metrów. Wcześniej, służyła jako magazyn gotowych produktów zakładu, - walor dobra kultury prezentują również wolnostojące budynki pomocnicze, portiernia przy bramie głównej, garaż na dwa samochody, dwa niewielkie magazyny, budowla stacji Podobnie jak w pozostałych przypadkach - również architekturę historycznego zakładu produkcyjnego wyróżniają akcenty takie jak dwuspadowy dach podwójnie łamany nad parterowym, najstarszym warsztatem, czy drewniane okładziny z bejcowanych desek na niektórych elewacjach (np. partia drugiej kondygnacji warsztatu nr 3) - typowe dla obiektów lotniczych doby modernizmu. Budynki te stanowią wyraźne nawiązanie do pozostałych pomników dziedzictwa lotniczego w Jeżowie Sudeckim.transformatorowej, kotłownia - zwarta z warsztatem nr 2, komin wentylacyjny z lat 80. XX w., odciągający powietrze z lakierni. Utrzymano także dwa betonowe schrony, które w czasie wojny zabezpieczały ochronę zakładu przed odłamkami. Jeden z nich znajduje się na terenie zakładu, drugi na zewnątrz, przy szosie na Lwówek Śląski, w odległości 10 metrów od ogrodzenia zakładu, po jego północno-zachodniej stronie. - warto też wskazać pole kilkusetmetrowej długości, położone już poza zakładem, po zachodniej jego stronie. Przed- i podczas wojny służyło w roli lotniska fabrycznego, na którym wykonywano loty kontrolne wyprodukowanych szybowców, startujących za wyciągarką i lądujących po wyczepieniu liny wyciągowej i wykonaniu zakrętu o 180o. - w zakładzie z pietyzmem przechowywane są historyczne narzędzia stolarskie, niektóre sygnowane logo zakładu Edmunda Schneidera (m.in. strug do drewna), elektryczna przecinarka stalowych linek, maszyna do szycia pasów bezpieczeństwa, elementy konstrukcyjne budowanych tutaj do roku 1945 szybowców "Grunau Baby", kompletne egzemplarze szybowców budowanych bądź remontowanych w zakładzie po wojnie, m.in. "IS-3 ABC", "Bocian", "Cobra-15", "Foka-4", "Foka-5", "Jastrząb", "Kobuz", "Zefir-2", Utrzymano tu również sporo dokumentacji, nie zawsze kompletnej, produkowanych tutaj przed- i po wojnie szybowców, a także dokumentację architektoniczno-budowlaną budynków produkcyjnych zakładu.
To tutaj w 1945 prowadzono I Ogólnopolską Konferencję Szybowników, przez lata budynek Szkoły był domem wielu szybowników, stając się w końcu ikoną szybownictwa polskiego. Gościły tu setki pilotów, modelarzy lotniczych dla których prowadzono kursy doskonalące ich umiejętności, odbywały się znaczące dla lotnictwa sportowego i modelarstwa lotniczego narady i konferencje. Teraz, po odbudowie, obiekt nadal służy lotnictwu polskiemu. Tutaj prowadziliśmy Międzynarodową Konferencję "Pomniki dziedzictwa lotniczego Polski" (2013), tutaj na imprezach prowadzonych z okazji jubileuszu 70-lecia szybownictwa polskiego na Dolnym Śląsku gościliśmy w 2015 r. pilotów doświadczalnych Polski, lotniarzy i paralotniarzy, tutaj spotykamy się również na konferencji wieńczącej obchody 70. rocznicy polskich skrzydeł nad Górą Szybowcową.
Korpus główny budynku posadowiony został na wysokim fundamencie, wykorzystując duże nachylenie terenu inwestycji. Dwa, symetryczne skrzydła, o rytmicznym rozmieszczeniu otworów okiennych, łączą się pod kątem prostym, a w wewnętrznej części tego połączenia umieszczono wejście główne do budynku, poprzedzone reprezentacyjnymi schodami i portykiem. Murowany, dwukondygnacyjny budynek, kryty dachem czterospadowym, od południa łączy się z dwukondygnacyjnym budynkiem (na jego parterze urządzono w 2013 remizę straży pożarnej) założonym na planie prostokąta. Korpus główny wyróżnia się skontrastowaniem murowanej, otynkowanej elewacji pierwszej kondygnacji, z odeskowaną poziomo ciemnymi deskami drugą kondygnacją, w której to wszystkie otwory okienne posiadły drewniane okiennice. Kompozycji dopełnia ceglany, nieotynkowany portyk, w partii II kondygnacji przechodzący w narożny balkon - z detalem w postaci różnorodnych wątków cegieł, charakterystycznym dla rodzącego się ekspresjonizmu. Całości dopełniają półokrągłe lukarny w połaci wysokiego dachu. Budynek ten stanowi ciekawy przykład mariażu typowej architektury doby modernizmu, z akcentem ekspresjonistycznym.